Irena Dybowska-Jasińska

Projektantka żyrowickiego sztandaru – Irena Dybowska – mimo krótkiego życia (1905-1939), pozostawiła po sobie znaczny dorobek artystyczny: akwarele, akwaforty, litografie, ilustracje do książek. Poznawałam dokumenty, prace, opinie znawców i odkrywałam ze zdumieniem i radością, że projekt sztandaru żyrowickiego wykonała wspaniała graficzka i malarka, która miała przed sobą wielką artystyczną przyszłość. Im więcej się dowiadywałam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że powinno się o niej i jej pracach mówić i pisać. 

Zdjęcie z ok. 1924 roku (Ze zbiorów Katarzyny Kulpińskiej)

Irena Dybowska urodziła się 27 kwietnia 1905 roku w Warszawie. Jej rodzicami byli Jan Dybowski herbu Brodzic i Wacława Sydonia z domu Ditrych. Chrzest małej Ireny Teofili odbył się w parafii rzymskokatolickiej pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Woli w Warszawie 22 czerwca 1906 roku. Jan Dybowski pracował na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Była to linia łącząca Warszawę z granicą zaboru austriackiego, a dalej biegnąca przez Kraków do Wiednia. Była pierwszą linią kolejową na ziemiach ówczesnego Królestwa Polskiego i drugą w Imperium Rosyjskim. W Książce Adresowej Warszawy z 1908 roku widnieje nazwisko Jana Dybowskiego w spisie Ministerjum Komunikacji, któremu podlegała Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska i Kaliska. Był starszym pomocnikiem zawiadowcy stacji Warszawa Osobowa: Warszawsko-Wiedeńska (Jerozolimska 88) i Kaliska (Jerozolimska 100). W spisie mieszkańców Warszawy zanotowano, że mieszkał na Stacji Towarowej Kaliskiej.

Wybuch pierwszej wojny światowej sprawił, że rodzina Dybowskich musiała – wraz z wieloma rodzinami pracowników rosyjskich urzędów państwowych – w 1914 roku wyjechać do Rosji. Lata wojny spędzili w Kijowie. Tam mała Irenka rozpoczęła naukę w 7-klasowej Polskiej Szkole Żeńskiej. Na świadectwie egzaminu stwierdzającego przyjęcie Ireny Dybowskiej do klasy pierwszej w dniu 9 stycznia 1917 roku otrzymała większość ocen bardzo dobrych. Na stemplu widniejącym na zaświadczeniu można odczytać: Komitet Jej Cesarskiej Wysokości Wielkiej Księżnej Tatiany Mikołajówny, Kijowski Oddział, Średni Zakład Naukowy Żeński, Dla wysiedleńców Polaków.

W roku szkolnym 1917/18 naukę rozpoczęła w gimnazjum pani Wacławy Peretjatkowiczowej. Była to pierwsza polska ośmioklasowa średnia szkoła żeńska z internatem w Kijowie. Została utworzona już w 1907 roku. Inspiratorką jej powstania, a następnie kierowniczką w latach 1907-1920 była Wacława Peretjakowicz. Początkowo nie pozwolono na naukę wszystkich przedmiotów w języku polskim, a tylko na nauczanie języka polskiego jako przedmiotu nadobowiązkowego. Jak zaznaczono w artykule Ireny Bączkowskiej-Zabłockiej „Wacława Peretjatkowiczowa i jej szkoła w Kijowie”: przeważał optymizm, że „Szkoła dla Polek” będzie jednak w Kijowie szkołą polską z ducha. W 1917 roku, gdy naukę rozpoczynała Irena Dybowska, pozwolono na język wykładowy polski w nauczaniu wszystkich przedmiotów. 

W 1919 roku rodzina Dybowskich powróciła do Polski. Zamieszkali w Warszawie na Pradze, przy ulicy Brzeskiej 6/14. Ojciec otrzymał zatrudnienie w Polskich Kolejach Państwowych. W roku szkolnym 1919/1920 Irena rozpoczęła naukę w IV klasie Gimnazjum Żeńskiego Elizy Łabusiewicz-Majewskiej mieszczącym się na Pradze przy ulicy Kępnej 17. Była to jedna z najstarszych na Pradze żeńskich szkół prywatnych o znakomitej opinii. W monografii „Taka była nasza szkoła”, wydanej dzięki staraniom byłych uczennic, opisano atmosferę panującą w szkole i jej wymagania:

W szkole obowiązywał jednakowy strój. Na co dzień była to: granatowa sukienka, czarny fartuszek z plisowaną falbanką i biały kołnierzyk. Jako strój galowy obowiązywała granatowa plisowana spódniczka i biała bluzka z granatowym krawatem. Ubranie szkolne – mundurek, dopełniała czapka z daszkiem i białym sznurkiem (czapka fasonem przypominała czapki Politechniki Warszawskiej). W lecie noszona była biała czapka o tym samym ośmiorożnym fasonie.

Świadectwo o postępach pilności, uwadze i sprawowaniu Ireny Dybowskiej uczennicy kl. VII; rok szkolny 1922/23” stwierdza, że ze wszystkich przedmiotów podlegających ocenie, a także z obyczajów, obowiązkowości, porządku i zainteresowań otrzymała ona oceny bardzo dobre. Uchwałą Rady Pedagogicznej została promowana do klasy VIII z odznaczeniem. Do szkoły uczęszczała przez pięć lat i ukończyła w niej „całkowity kurs nauk gimnazjum humanistycznego”. W dniu 30 maja 1924 roku przystąpiła do egzaminu dojrzałości przed Komisją Egzaminacyjną powołaną przez Kuratorium Okręgu Szkolnego Warszawskiego. Komisja stwierdziła, że Irena Teofila Dybowska „jest przygotowana do studiów wyższych”. Na świadectwie wystawiono dwanaście ocen bardzo dobrych i jedną dobrą. Na dodatkowym zaświadczeniu wydanym przez szkołę 24 września 1924 roku pani Eliza Łabusiewicz-Majewska potwierdziła zaangażowanie Ireny w szycie bielizny dla żołnierzy i przygotowywanie opatrunków dla rannych podczas wojny polsko-bolszewickiej.

We wrześniu 1924 roku Irena Dybowska złożyła podanie o przyjęcie do Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie (od 1932 roku Akademii Sztuk Pięknych). W życiorysie napisanym na potrzeby złożenia dokumentów na studia stwierdziła:

Od wczesnych lat rysowałam z upodobaniem, a w roku szkolnym 1921/22 udzielił mi kilkanaście lekcji prof. Tadeusz Marczewski. W następnych latach wskutek nawału pracy szkolnej lekcje rysunku przerwałam i w miarę możności pracowałam sama. Jednocześnie w ciągu lat 6-iu kształciłam się w grze na skrzypcach. Podczas inwazji bolszewickiej w 1920 roku szyłam z koleżankami w gimnazjum pod kierunkiem nauczycielek bieliznę dla żołnierzy, nadto malowałam plakaty agitacyjne dla 5 Pułku Piechoty Legionów Józefa Piłsudskiego.

Śmiech górskiego strumienia, 1924 rok, akwarela. (Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Została przyjęta, co potwierdza zaświadczenie nr 146 z dnia 10 marca 1925 roku o treści:

Pani Dybowska Irena Teofila otrzymała obywatelstwo akademickie, złożywszy w ręce dyrektora uroczyste przyrzeczenie, że będzie wytrwale pracowała w obranym kierunku, że będzie posłuszna przepisom i władzom Szkoły Sztuk Pięknych i że postępowaniem swem nie przyniesie ujmy dobremu imieniu szkoły.

Zadeklarowała naukę malarstwa w pracowni profesora Miłosza Kotarbińskiego. W 1930 roku podjęła dodatkową specjalność – grafikę. Technik grafiki artystycznej uczyła się pod kierunkiem wybitnych pedagogów. Edward Czerwiński prowadził kurs z litografii i miedziorytu. W tajniki drzeworytu wprowadzał ją Władysław Skoczylas. Grafikę użytkową studiowała u Edmunda Bartłomiejczyka, a liternictwo i książkę pod kierunkiem Ludwika Gardowskiego.

Podczas studiów ukończyła (15 czerwca 1930 roku) roczny kurs organizowany przez uczelnię i z wynikiem bardzo dobrym zdała egzamin z rysunku, jako przedmiotu nauczania w szkołach średnich ogólnokształcących i seminariach nauczycielskich. W pracy przygotowanej w ramach kursu na temat „Zadania rysunku w szkole średniej” Irena Dybowska napisała:

Gimnazjum nie ma za zadanie wychowania artystów. Rola nauki rysunków polega na rozwinięciu w uczniach zdolności umiejętnego patrzenia, rozumienia oraz rozwinięcia wyczucia estetycznego. 

Kurs dał jej możliwość zgłoszenia się na egzamin na nauczyciela po dopełnieniu warunków przewidzianych w rozporządzeniu Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, m.in. po odbyciu praktyki. Znakomitą rekomendację wystawił Irenie Dybowskiej 29 stycznia 1931 roku prof. Włodzimierz Jastrzębowski:

Z uwagi na zamiłowanie, talent i poważne traktowanie przedmiotu uważam Pannę Dybowską za dobrą siłę nauczycielską do szkół średnich, zawodowych oraz seminariów nauczycielskich, jako nauczycielkę rysunku.

Wymaganą praktykę odbyła w roku szkolnym 1931/32 w Państwowym Gimnazjum Męskim im. Tadeusza Czackiego w Warszawie. Dyrektor Eugeniusz Sopoćko w zaświadczeniu z dnia 9 czerwca 1932 roku napisał:

Pani Irena Dybowska brała czynny udział w lekcjach klas I-V prowadzonych przez pana Tadeusza Dąbrowskiego, prowadziła kilkukrotnie lekcje samodzielnie, wykazując uzdolnienia pedagogiczne i duże zainteresowanie. Wobec powyższego Dyrekcja gimnazjum uznaje praktykę p. Ireny Dybowskiej za bardzo dobrą.

Równocześnie w roku akademickim 1931/32 Irena Dybowska ukończyła roczne Studium Pedagogiczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. W dokumentacji studentki 30 czerwca 1932 roku zapisano: „Zaliczono trymestry: jesienny, zimowy i wiosenny.” W Zaświadczeniu nr 963/32 Dziekanat Wydziału Humanistycznego potwierdza również odbycie przez nią rocznej praktyki szkolnej. To pozwoliło jej na podjęcie pracy pedagogicznej jako nauczyciela rysunku. Już w 1932 roku zaczęła pracować w Publicznej Szkole Dokształcającej Zawodowej Nr 35 w Warszawie jako asystentka na lekcjach rysunków, od roku szkolnego 1932/33 jako kontraktowa nauczycielka rysunków w Publicznej Szkole Dokształcającej Nr 42, a od roku szkolnego1935/36 w Publicznej Szkole Dokształcającej Zawodowej nr 40.

Rozpoczęcie pracy zawodowej sprawiło, że dyplom z grafiki przygotowała i obroniła dopiero w roku akademickim 1932/33. Władze uczelni, rozumiejąc sytuację i znając dokonania studentki, wyrażały zgodę na przedłużenia okresu studiowania i nawet pozwoliły na roczną przerwę. W referacie „Irena Dybowska-Jasińska – graficzka, projektantka, malarka” przygotowanym na konferencję „Dziedzictwo odradzającego się Państwa Polskiego na Kresach 1918-1939: Białowieża – spadkobiercą tradycji i dóbr kultury Żyrowic”(Białowieża, 19 września 2018 roku) dr hab. Katarzyna Kulpińska napisała:

W trakcie studiów otrzymała liczne nagrody (w tym pieniężne) i odznaczenia za poszczególne prace artystyczne – grafiki, rysunki i obrazy, a także prace z zakresu grafiki użytkowej. Sądząc po ilości nagród, była jedną z najbardziej utalentowanych i najlepiej zapowiadających się studentek warszawskiej szkoły w latach 30.

W grafice artystycznej ulubionymi technikami Ireny Dybowskiej były akwaforta, miedzioryt, miękki werniks i litografia. Często tworzyła cykl prac. Jednym z nich jest cykl Pory dnia (1929-1931) wykonany w technice litografii kredkowej. Są to liryczne portrety kobiece jako alegorie Świtu, Poranka, Dnia, Zmierzchu i Nocy. Z opisu pani Katarzyny Kulpińskiej zawartego w książce „Matryce, odbitki – ślady kobiet. Polskie graficzki i ich twórczość w dwudziestoleciu międzywojennym”:

Graficzka ujęła postacie w wymownych, uniwersalnych gestach, w kobiecych rytuałach splatania warkocza, gaszenia świecy, kontemplacji piękna kwiatu, odsłaniania woalu z twarzy. To kobiety w różnych okresach życia, z którymi oglądająca litografie może się utożsamić, odnaleźć jakiś rys przedstawianej postaci w sobie.

Dzień z cyklu „Pory dnia”, 1930, litografia. (Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Inne cykle to m.in. akwaforty Sobótki (1928-1929): Rzucanie wianków, Skok przez ogień, Kwiat paproci, Noc świętojańska, czy też Święci Polscy (1931): Święta Jadwiga Trzebnicka, Święta Anna, Święty Jan Kanty, Święty Kazimierz Królewicz, Święty Stanisław Kostka. Często też tworzyła portrety osób z rodziny, koleżanek ze studiów, a także ludzi, którzy ją zafascynowali: ulicznych grajków, Ślązaków. Piękną pracą jest litografia kredką Na pasterce – głowa matki. Pani Katarzyna Kulpińska w cytowanej książce napisała:

Dybowska oddała moment skupienia i zatopienia w modlitwie dwóch kobiet w czasie nocy wigilijnej w gotyckim kościele. Piękna twarz matki rozjaśnia płomień świecy, który ochrania dłonią. Postać ta niesie w sobie tajemnicę, jej oczy zapatrzone są w dal, w jakąś pozaziemską rzeczywistość. Światło świecy wydobywające kształty ciemnego wnętrza pada także na stojącą obok staruszkę z modlitewnikiem w dłoni. 

Na pasterce, 1931, litografia. (Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Irena Dybowska wykonała ilustracje do wielu książek, przede wszystkim przedstawiających żywoty świętych, m.in. Anny Zahorskiej Święci Polscy. Ilustrowane żywoty świętych polskich (1933), a także książek autorstwa księdza Mieczysława Dybowskiego: Jezus Chrystus na tle dziejów Starego i Nowego Przymierza; Życie katolickie: podręcznik liturgiki (1930), do opracowań Błogosławiony Prandota z Białaczowa (1937), Ojciec Damian de Veuster (1938). Jej ilustracje znajdują się w książkach: Zofii Kelus-Lipkowskiej Różane drogi, Edmunda Chodaka Moja pierwsza książeczka – metoda wyrazowa, Moja pierwsza książeczka – metoda zadaniowa i Jana Lemańskiego Pieśń o złotej rybce (1931). 

To ogromne szczęście, że w natłoku pracy zawodowej i artystycznej, znalazła czas i chęć, by w 1935 roku wziąć udział w konkursie na projekt sztandaru Państwowej Średniej Szkoły Rolniczo-Leśnej w Żyrowicach. Powstała piękna praca, wykonana ze znawstwem i sercem. 

W 1939 roku Irena Dybowska poślubiła Seweryna Jasińskiego – grafika, rzeźbiarza, projektanta znaczków pocztowych. Wybuch drugiej wojny światowej dramatycznie przerwał życie i twórczość Ireny Dybowskiej-Jasińskiej. Zginęła we wrześniu podczas bombardowania Warszawy. Żyła 34 lata, ale pozostawiła bogaty dorobek artystyczny. Według słów dr hab. Katarzyny Kulpińskiej:  

Jej prace wykonane w technikach grafiki warsztatowej, rysunki, ilustracje i obrazy są świadectwem talentu, wrażliwości i umiejętności kreowania lirycznego, niekiedy tajemniczego nastroju.

Pan Twardowski, 1928, litografia. (Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Najwięcej prac Ireny Dybowskiej posiada Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Do tego muzeum dnia 11 listopada 1958 roku przekazane zostały prace, które stanowiły własność matki artystki pani Wacławy Dybowskiej. Według protokołu było to: 6 akwarel, 14 rysunków tuszem, 40 szkiców rysunkowych oraz 47 rycin. Razem 107 prac z lat 1921-1932. Muzeum Narodowe we Wrocławiu w piśmie z dnia 27 listopada 1958 roku przekazuje podziękowanie pani Wacławie Dybowskiej za tak hojny i bezinteresowny dar i uznanie „za społeczne zrozumienie dla zabytków sztuki”.

Andrzejki. Lanie wosku,1929, akwaforta. (Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Biblioteka Narodowa w Warszawie posiada zarówno prace Ireny Dybowskiej: książki, do których wykonywała ilustracje i grafiki, jak również jej fotografie i dokumenty. W archiwum Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie przechowywane są dokumenty z okresu jej studiów. W prywatnej kolekcji Krzysztofa Musiała znajduje się obraz Odpoczynek tancerzy, który według opisu w opracowaniu przygotowanym na wystawę w Łodzi w 2016 roku „jest prawdziwym rarytasem kolekcjonerskim, gdyż przykłady malarstwa tej autorki, zajmującej się głównie grafiką, są dziś rzadkością na rynku sztuki” (Galeria Mistrzów Polskich. Malarstwo, rysunek, rzeźba z kolekcji Krzysztofa Musiała, Muzeum Miasta Łodzi).

Lata reżimu komunistycznego po drugiej wojnie światowej przyniosły całkowite zapomnienie o twórczości Ireny Dybowskiej, przede wszystkim za sprawą 105 ilustracji, jakie wykonała do książki Anny Zahorskiej Święci Polscy. Ilustrowane żywoty świętych polskich. Książka ta w 1951 roku została objęta zapisem cenzury w PRL i podlegała natychmiastowemu wycofaniu ze wszystkich bibliotek i zniszczeniu. Autorkę i ilustratorkę skazano na damnatio memoriae (łac. potępienie pamięci). 

Prace Ireny Dybowskiej-Jasińskiej zaczynają się pojawiać na aukcjach, wystawach i w książkach. Muzeum Narodowe we Wrocławiu w 2018 roku przygotowało wystawę Entliczki, pentliczki, czarodzieje. Baśnie, bajki i zabawy dziecięce w dawnej grafice i rysunku, gdzie jedną ze specjalnie wydanych, promujących wystawę pocztówek, była akwarela Ireny Dybowskiej z 1924 roku Śmiech górskiego strumienia. Obraz Ireny Dybowskiej Odpoczynek tancerzy (1929, olej na płótnie) był prezentowany m. in. w Muzeum Miasta Łodzi, Muzeum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Muzeum Narodowym w Gdańsku. Katarzyna Kulpińska w książce „Matryce, odbitki – ślady kobiet. Polskie graficzki i ich twórczość w dwudziestoleciu międzywojennym” (2017) opisała wybrane prace Ireny Dybowskiej. 

W 2018 roku w Białowieży mieszkańcy i licznie przybywający turyści mogli poznać życiorys i dorobek Ireny Dybowskiej-Jasińskiej. Z okazji odbywającej się w Technikum Leśnym konferencji „Dziedzictwo odradzającego się Państwa Polskiego na Kresach 1918-1939: Białowieża – spadkobiercą tradycji i dóbr kultury Żyrowic” została przygotowana wystawa „Życie i twórczość Ireny Dybowskiej-Jasińskiej (1905-1939)”. Kameralna wystawa znajdowała się w przedsionku kościoła pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Białowieży, a od 2020 roku wystawa ta, prezentująca dorobek projektantki sztandaru Państwowej Średniej Szkoły Rolniczo-Leśnej w Żyrowicach, eksponowana jest w internacie Technikum Leśnego w Białowieży.